niedziela, 21 kwietnia 2013

10 warunków prawidłowej wymiany opon

10 warunków prawidłowej wymiany opon

Dwa razy w ciągu roku zmieniamy ogumienie w swoich samochodach. W związku z tym często traktujemy tę czynność jako rutynową. Okazuje się jednak, że to jedna z najważniejszych rzeczy, na jakie musimy zwracać uwagę podczas eksploatacji swoich samochodów.


Wymiana opon w samochodzie z pozoru wygląda na czynność nieskomplikowaną i nienastręczającą problemów. Prawidłowo założone ogumienie to jednak warunek naszego bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem. Warto zatem przyjrzeć się fachowcom w warsztacie, którzy zmieniają nam ogumienie, aby móc spokojnie jeździć swoim samochodem zwłaszcza jeżeli mamy na myśli samochody używane.

Rozróżniamy 8 podstawowych elementów prawidłowej wymiany ogumienia:

1. Opona musi być założona w odpowiednim kierunku, sprawa oczywiście dotyczy tylko opon tzw kierunkowych. Jeżeli taka opona zostanie założona w kierunku odwrotnym to nie tylko straci wszystkie swoje funkcje przyczepności i dobrego odprowadzania wody, ale również może spowodować nieistniejące do tej pory zagrożenia. Jeśli chodzi o opony asymetryczne to mają one oznaczone strony montażu tak jak kierunkowa swój kierunek pracy.

2. Mycie kół nie jest zabiegiem czysto kosmetycznym, ale ma ogromne znaczenie dla prawidłowego wyważenia. Zatem przed wyważaniem koła powinny być dokładnie umyte, aby zalegający brud lub kamienie w bieżniku nie powodowały błędów podczas wyważania.

3. W trakcie wyważania ciężarki powinny być nabijane tylko na felgi stalowe. Jeżeli serwisant będzie nabijał ciężarki na felgi aluminiowe to najprawdopodobniej je uszkodzi. Na alusy ciężarki powinny być naklejane. Po zdjęciu starych ciężarków powierzchnia klejona musi zostać oczyszczona, a pozostałości kleju usunięte. Po pewnym czasie taki zabieg może okazać się już niemożliwy do wykonania i felga straci na wyglądzie. Przy zakładaniu ciężarków należy się upewnić czy ciężarek nie jest zbyt duży. Zdarza się bowiem że przestrzeń pomiędzy felgą a zaciskiem hamulca jest na tyle mały, że musi zostać założony specjalny cienki ciężarek. W przeciwnym wypadku po niedługim czasie ciężarek ocierając o zacisk hamulca po prostu odpadnie.

4. Piasta koła powinna być oczyszczona po ściągnięciu koła. Zazwyczaj warsztaty tego nie robią. Należy na to zwrócić szczególną uwagę. Powierzchnia styku felgi i piasty musi być oczyszczona, a następnie pokryta specjalnym preparatem na bazie miedzi, w przeciwnym wypadku możemy mieć kłopoty ze ściągnięciem koła podczas wymiany samodzielnej. Ponadto przykręcenie koła do nieoczyszczonej powierzchni może źle wpływać na jego stabilność. Na piastę ponadto powinny być nałożone pierścienie centrujące tak, aby po założeniu koła samochodu jego oś pokrywała się dokładnie z osią piasty.

5. W nowoczesnych zakładach naprawczych można zlecić usługę optymalizacji, która to polega na odpowiednim ustawieniu opony względem felgi przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Zarówno felga jak i opona ma swoje tzw bicie i dlatego te dwa parametry muszą być tak dobrane aby się wzajemnie w możliwie największym stopniu znosiły.

6. Po zdjęciu felgi serwisant powinien opisać w czytelny sposób każdą oponę, co pozwoli w łatwy sposób ustalić miejsce montażu i kierunek w następnym sezonie. Nawet jeżeli mamy opony asymetryczne to raz zamontowana taka opona obracająca się w jednym kierunku nie powinna tego kierunku nigdy zmieniać. Zatem dowolność kierunkowa opony asymetrycznej dotyczy tylko jej pierwszego założenia na felgę.

7. Co dwa lata powinny być wymienione w każdym kole zawory powietrzne. Raz w roku ich stan musi być skontrolowany. Obręcz felgi musi być wyczyszczona po każdym zdjęciu opony. Oba zalecenia stanowią główny warunek szczelności koła

8. W zależności od typu obręczy koła muszą być stosowane odpowiednie śruby mocujące. Chodzi tu o długość śruby i kształt powierzchni styku śruby z gniazdem felgi. Jeżeli felga aluminiowa zostania przykręcona niewłaściwa śrubą, to może ulec nawet zniszczeniu. Odkręcone śruby powinny być starannie wyczyszczone przed ponownym zakręceniem. Nie wolno nakładać smaru na gwinty. 


Przedrukowano z artelis.pl


katia81

Prawidłowe zachowanie przy wystrzale opony

Prawidłowe zachowanie przy wystrzale opony

Niespodziewane pęknięcie opony może przytrafić się każdemu. Przy dużej prędkości niesie za sobą bardzo poważne skutki. Oto, jak powinniśmy ograniczać prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zjawiska oraz co robić, gdy nie udało się mu zapobiec.


Przyczyną wystrzału opony może być nieprawidłowe ciśnienie w kołach. Zdecydowana większość kierowców to bagatelizuje i dopiero gdy pojawia się widoczny niedobór powietrza, zaczyna szukać kompresora. Inną przyczyną może być najechanie na ostry przedmiot (kamień, cegłę) bądź po prostu wada fabryczna opony. Czasami może dojść do takiej sytuacji również wtedy, gdy obciążenie samochodu jest zbyt duże dla danego modelu ogumienia. Aby zapobiegać uszkodzeniu gum, powinniśmy unikać częstego najeżdżania na krawężniki, a także zwracać uwagę, czy przy parkowaniu opona nie jest odkształcona, stykając się z kantem krawężnika.

               Jeśli jednak nie uda nam się uniknąć tej niebezpiecznej sytuacji, przede wszystkim należy zachować spokój. Ważne jest, aby cały czas mieć prawidłową postawę podczas kierowania pojazdu (obie ręce na kierownicy). W momencie wystrzału kierownica może mocno ściągać w jedną stronę, co może okazać się problemem przy trzymaniu jej jednorącz. Najczęstszym błędem kierowców jest gwałtowne wciskanie hamulca. Powoduje to dodatkowe zaburzenia równowagi pojazdu. Aby uniknąć poślizgu, należy delikatnie zdejmować nogę z gazu i dopiero przy prędkości poniżej 50 km/h zacząć delikatnie wyhamowywać. W przypadku pęknięcia przedniej opony można nieznacznie zaciągnąć hamulec ręczny (pod warunkiem, że działa on tylko na tylną oś). Pozwoli to odciążyć przednią oś i uspokoić sytuację.

               Nie każdy potrafi zachować w takiej sytuacji zimną krew. Gdy to nie nastąpi, zagrożenie może być poważne. Dlatego warto skupić się na działaniach prewencyjnych, które wymagają od nas jedynie odrobiny systematyczności, a możemy zachować spokój swój i bliskich. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo powinniśmy zawsze stawiać ponad wszystko.


Przedrukowano z artelis.pl


Kamila Z.

piątek, 12 kwietnia 2013

Czy możemy oszczędzać na paliwie?

Czy możemy oszczedzać na paliwie?

Czy rosnące ceny paliw na stacjach nie doprowadzają się do szału? Zapewne tak ile można podnosić cenne paliwa, a rząd planuje kolejne podwyżki!. Doprowadziło mnie do takiego stanu, że postanowiłem oszczędzać na paliwie. Oczywiście nie przestałem jeździć, ale zastosowałem kilka udanych technik.


Rower:
Używam teraz do większości krótkich wyjazdu takich jak sklep, do przyjaciół, nie raz do pracy, ale tylko wtedy gdy jest słonecznie. Przy okazji poprawiam swoją kondycje, która jest kiepska. Ile miesięcznie możemy zaoszczędzić, jeżeli wprowadzimy jazdę rowerem na krótkie dystansy od 30 do 100 zł. W zależności ile jeździmy.

Klimatyzacja:
Nie włączam klimatyzacji, często jadę z otwartym oknem. Staram się parkować nie nasłonecznionych miejscach. Myślę, że do kilku zł miesięcznie idzie oszczędzić.

Paliwa Premium:
Są zawsze droższe od zwykłych paliw, ale podobno różnicy nie ma. Nie kupuje takiego paliwa bo po co przepłacać. Oszczędność do 15 zł.

Opony:
Sprawdzaj ciśnienie i zadbaj, żeby było właściwe przeciwnym razie spalisz więcej paliwa i szybciej zużyjesz opony. Oszczędność kilka zł

Prędkość:
Jedź, że stałą prędkością nie dodawaj nagle gazu powoduje to podwójne zużycie paliwa.
Oszczędność od 5 do 10 zł.

Czerwone światło:
Gdy widzisz czerwone światło puść pedał z gazu i włącz bieg na luz.

Korki:
Wystrzegaj się korków, jedź nawet trochę dłuższą trasą, ale omiń korek pozwala to naprawdę na duże oszczędności.

Ile można miesięcznie zaoszczędzić od 80zł do 300zł, wszytko zależy jakie zmiany wprowadzimy i jakie dystansy pokonujemy. Liczmy, że oszczędzamy 130 zł miesięcznie x 12 daje 1560 zł. Odkładajmy to na jakąś lokatę i po 20 latach powinna być ładna sumka.

Czy jednak jestśmy w stanie wprowadzić te zmiany w natłoku spraw i ciągłym pospiechu?


Przedrukowano z artelis.pl


Maciej Rogacki

OC, AC, NW

OC, AC, NW

Niniejszy artykuł kieruje do osób, które przymierzają się bądź właśnie teraz szukają ubezpieczenia samochodowego OC AC lub NNW. Jeśli stanąłeś przed wyborem ubezpieczyciela, a dokładniej warunków samej polisy oraz wysokości składki OC - ten artykuł jest dla Ciebie.


 

Na co należy zwracać uwagę przy wykupywaniu polisy OC? Otóż przy polisie OC powinniśmy zwracać uwagę tylko na wysokość samej składki OC, ponieważ warunki ubezpieczenia OC są opisane ustawowo (Ustawa o ubezpieczeniach komunikacyjnych). Powinniśmy zadbać o to by była ona najniższa z możliwych. Jeśli chodzi zaś o ubezpieczenie AC, sprawa ma się nie co inaczej. W tym przypadku liczą się głównie warunki na jakich wykupujemy polisę - nie powinniśmy sugerować się ceną.

Ubezpieczenie autocasco jest ubezpieczeniem dobrowolnym i dlatego Firmy Ubezpieczeniowe tworzą własne pakiety, czyli same ustalają kryteria na, których podstawie później wypłacą, bądź też nie wypłacą nam odszkodowania. W celu wyboru najlepszego ubezpieczyciela powinniśmy starannie przeczytać umowę ubezpieczeniową o dowiedzieć się co w chodzi zakres ochrony AutoCasco.

No i na końcu ubezpieczenie NNW - następstw nieszczęśliwych wypadków. Jest to także ubezpieczenie dobrowolne więc trzeba również zapoznać się dokładnie z warunkami polisy. Musimy jednak pamiętać, że polisa NNW nie jest polisą na życie - nie dostaniemy 100% odszkodowania w momencie utraty życia. Polisa NNW pozwala na otrzymanie odszkodowania w przypadku urazów, czy też częściej używane utraty uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczenie NNW pokryje nam koszty leczenia, rehabilitacji, itp.

Jeśli chodzi o kwotę za jaką wykupujemy ubezpieczenie - wahają się one z dnia na dzień. Jednego dnia będzie ono tanie w Firmie A, drugiego zaś w firmie B. Nalezy zatem prześledzić dokładnie cały rynek ubezpieczeniowy.

 

 


Przedrukowano z artelis.pl


Maciej Rogacki

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Kto kupuje akcesoria do samochodu?

Kto kupuje akcesoria do samochodu?

Można sobie jeździć samochodem wyposażonym w fabryczne felgi i inne akcesoria samochodowe, ale to dobre dla emerytów. Prawdziwi drajwerzy szukają czegoś, co nada ich samochodom rysu indywidualnego, specjalnego. Dlatego nie boją się inwestować w akcesoria do samochodu.


Leszcze, czyli ci, którzy jadą na dotacjach od rodziny albo z urzędu kupują kołpaki. Do wyboru mają całą masę opcji, począwszy od srebrnych, przez grafitowe, na kolorowych skończywszy. Katalog form jest przeogromny i trudno go w zasadzie objąć. Liczy się to, żeby zrobić wrażenie. Tyle, że jak się jest leszczem, to żadne akcesoria samochodowe nie pomogą.

 Czym jeździ leszcz? Najczęściej kupuje za uciułane grosze audi z lat osiemdziesiątych albo równie leciwą vectrę. To auta, które często wymagają solidnego remontu, a remont z kolei wymaga sporych nakładów finansowych. Na które leszcze nie mogą sobie pozwolić. Więc ozdabiają swoje auta na przykład naklejkami, foliami ozdobnymi czy piłeczkami na antenie radiowej (koniecznie od CB radia). Taki samochód przypomina czasem choinkę, ale leszcze się tym nie przejmują.

 Co innego zadbani. Ci pielęgnują swoje samochody ze znacznie większą starannością. Co więcej, najczęściej ich na to stać. Dla nich także liczy się możliwość dostosowania wyglądu samochodu do własnych potrzeb. Tyle, że podchodzą do tematu znacznie ambitniej niż leszcze. Zadbani zaczynają więc od tego, że kupują samochód znacznie droższy. Zwykle używany, choć zdarzają się też tacy, którzy wybierają nowy. Do tego alufelgi, dodatkowe spojlery, czasem czarne szyby. Żeby było widać, że auto ma właściciela.

 Zadbani pamiętają jednak, że samochód służy przede wszystkim do przemieszczania się między dwoma różnymi punktami. Zdają sobie sprawę z tego, że ich pojazdami podróżują także inni. Z tego względu nie szaleją z akcesoriami i nie przeginają z tuningiem. Lubią jednak chwalić się swoim wozem i chętnie wydają pieniądze na akcesoria do samochodu.

 Zupełnie inną grupą są tzw. prawdziwi tunerzy. Dla nich liczy się przede wszystkim to, żeby samochód wyglądał niepowtarzalnie. Być może czasem brakuje im gustu, smaku i wyczucia artystycznego, jednak nadrabiają to ambicją i ilością wydanych pieniędzy. W przypadku ich aut akcesoria samochodowe to znacznie więcej niż kołpaki czy alufelgi. Dla nich samochód bez obniżonego zawieszenia i poszerzonych błotników to pojazd emerycki.

 Problemem prawdziwych tunerów są pieniądze. Nie tylko dlatego, że przeróbka samochodu bardzo dużo kosztuje, ale też ze względu na to, że pochłania dużo czasu. W związku z tym prawdziwi tunerzy wykonują prace kiepsko płatne. Często też rekrutują się spośród leszczy, którym udało się dostać robotę.

 Wszystkie trzy grupy kochają swoje samochody i każda uważa się za lepszą od pozostałych uczestników ruchu drogowego. To sprawia, że ich zachowanie w czasie jazdy jest zwykle agresywne. Czego efektem są stłuczki i konieczność naprawy samochodów.


Przedrukowano z artelis.pl


Joy of Comunism

Tuning mechaniczny i chiptuning

Tuning mechaniczny i chiptuning

Pewnie większość zdaje sobie sprawę z tego, iż jest wiele rodzajów tuningu ja opisze po części dwa z nich. Jest to opis dość krótki, jednak podaje w nim kilka informacji dla kogoś niezorientowanego.


Tuning Mechaniczny i Chiptuning

Tuning mechaniczny są to modyfikacje silnika, układu napędowego, paliwowego, dzięki którym osiąga się polepszenie parametrów technicznych. Modyfikacje układu napędowego i paliwowego mają na celu otrzymanie większej mocy, większego momentu obrotowego, a dzięki temu osiągnięcie większych przyspieszeń i większej prędkości maksymalnej.

Zalicza się do niego:

-wymiana tłoków i korbowodów na kute (zwiększenie wytrzymałości tych elementów),

-montaż intercoolera (w silnikach z turbo),

-wymiana wałka rozrządu na sportowy,

-wymiana gaźnika,

-zastosowanie filtra powietrza o zwiększonej przepustowości,

-planowanie głowicy (celem podwyższenia stopnia sprężania),

-zastosowanie tłumika o obniżonym poziomie oporów przepływu spalin,

-polerowanie i prostowanie rur układu dolotowego i wydechowego,

-zwiększenie średnicy rur układu wydechowego,

-zamontowanie turbosprężarki (dla bezpieczeństwa również zaworu blow off),

Tuning elektroniczny (chiptuning) ma cel podobny do tuningu mechanicznego, ale z uwagi na to, że dotyczy zmian oprogramowania elektronicznego modułu sterowania silnika (ECU), może być wyróżniony jako osobna kategoria. Dzięki zmianom oprogramowania można zmienić:

-prędkość maksymalną,

-maksymalne obroty silnika,

-doładowanie,

dawkę paliwa dostarczaną silnikowi,

-kąt zapłonu,

-kąt i czas wtrysku,

Producenci silników spalinowych pozostawiają pewną rezerwę mocy i momentu obrotowego w seryjnym oprogramowaniu sterownika silnikowego. Ma ona na celu zapewnienie bezpieczeństwa jednostki napędowej w przypadkach bardzo wysilonej pracy lub bardzo złych warunków pracy dla silnika. Bezpieczne przyrosty mocy dla silników wolnossących to ok.5% oryginalnej mocy, dla silników doładowanych 20% a nawet 50% nominalnej mocy. Najmniejsze korzyści, a więc i mały przyrost mocy jest w silnikach wolnossących. W Takich jednostkach nie należy się spodziewać więcej niż 7 do 10%. W zdecydowanie lepszej sytuacji są właściciele benzyniaków z turbosprężarką. W tych jednostkach moc i moment obrotowy można zwiększyć bez trudu o 25%.


Przedrukowano z artelis.pl


Łukasz Wolff