czwartek, 29 maja 2014

Sukces francuskiej motoryzacji

Sukces francuskiej motoryzacji


Autor: Mariusz_Mantys


Francja to jeden z głównych europejskich producentów aut. Takie marki jak Citroen, Peugeot czy Renault są szeroko znane na świecie i mają liczne grono sympatyków.


Z początku, bo jeszcze przed wojną, francuskie marki znane były z produkcji aut luksusowych, natomiast po niej, dzięki takim modelom, jak Citroen 2CV czy Renault 4, francuskie marki zdominowały rynek małych, miejskich aut.

Citroen 2 CV to prawdziwa ikona francuskiej motoryzacji, jeden z najbardziej charakterystycznych w wyglądzie, ale również jeden z tych najdłużej produkowanych. Do produkcji wprowadzono go tuż po wojnie – w 1948 roku, a ostatni egzemplarz wyjechał z fabryki w roku 1990. Odpowiedzią na sukces Citroena był Renault 4, który po raz pierwszy pojawił się na Paryskim Salon de l'Automobile w 1961, a koniec produkcji nastąpił w 1992. Model ten, podobnie jak Citroen 2CV, był sporym sukcesem.

W segmencie małych, miejskich aut Francuzi opracowali jeszcze kilka innych ciekawych konstrukcji. Należy tu wymienić z pewnością Citroena DS, którym jeździł kinowy Fantomas, kultowy Renault 5, Peugeot 205 – zwłaszcza w wersji GTI czy z tych bardziej współczesnych - Renault Clio.

Nie zapominajmy także o bardziej sportowych obliczach francuskiej motoryzacji – takie marki jak Bugatti czy Renault Alpine do dzisiaj są symbolem wzornictwa oraz bardzo dobrych osiągów.

Obecnie francuski rynek nadal podzielony jest przez trzy główne marki: Renault, Peugeot oraz Citroena. Jednym z najstarszych francuskich producentów aut jest firma Renault. Ma ona także największą sprzedaż w kraju. Do marek koncernu należą: Dacia, Moskwicz, Łada, Renault Samsung Motors oraz wspomniany Alpine. Firma produkuje nie tylko samochody osobowe, sportowe i użytkowe, ale również ciągniki rolnicze czy wagony kolejowe.

Najstarszą zaś francuską firmą motoryzacyjną jest Peugeot. Firma wcześniej znana była z produkcji rowerów. Pierwszy automobil sygnowany marką Peugeot pojawił się już w 1889, ale sukces przyszedł 2 lata później, gdy silnik parowy zastąpiono spalinowym. Peugeot wraz z Citroenem tworzą koncern PSA (Peugeot Société Anonyme).

Ostatnim z francuskich gigantów jest koncern Citroen. Firma kojarzy się z kilkoma innowacjami motoryzacyjnymi. Wśród nich znajduje się słynne zawieszenie hydropneumatyczne czy pierwsze całkowicie stalowe nadwozie. Popularne współczesne modele to Berlingo, Saxo czy Xsara.

Obecnie francuskie auta cieszą się sporą popularnością, zarówno na rynku nowych, jak i używanych aut. Szczególnie ten drugi rynek jest w Polsce popularny, francuskie auta postrzegane są na nim jako nieco tańsza alternatywa aut niemieckich o świetnym designie i wyposażeniu.

 


Serwis samochodów francuskich JHL

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Regeneracja felg - jak to zrobić

Regeneracja felg - jak to zrobić


Autor: Inrig


Aluminiowe felgi od dziesiątek lat uważane są za dużo lepsze od klasycznych stalowych. Jednak wielu maniaków samochodów martwi się o ich trwałość.


W gruncie rzeczy nie ma o co się zamartwiać, dobrze wykonane i wypolerowane felgi są naprawdę bardzo trwałe. Niestety z felgami jak z kobietą - trzeba o nie dbać. 

Zacznijmy od środków chemicznych, łatwo można zauważyć że każdy środek chemiczny, którego kiedykolwiek użyliśmy do naszego samochodu ma wpływ na zjawisko takie nazywa się regeneracja felg czyli jak lakier czy to felg czy karoserii, to czy tak naprawdę wynikają z tego jakieś konsekwencje zależy od jakości lakieru oraz stężenia środka chemicznego, no i oczywiście częstotliwości pielęgnacji, tak zwanego mycia.

Przejdźmy do sedna - jak należy dbać o nasze alufelgi żeby nawet po kilku latach wyglądały jak nowy? Jest kilka ważnych punktów, które każdy kierowca powinien znać jeżeli zależy mu na swoich felgach. 
Pierwszą ważną rzeczą będzie to, że felgi aluminiowe trzeba regularnie myć, do tego najlepiej wykorzystać zwykłą wodę, jeżeli na felgach nie występują ślady ostrego brudu, a w przeciwnym wypadku można dodać troszeczkę neutralnego szamponu do mycia karoserii samochodowych. Regularne mycie naszych kochanych felg jest naprawdę ważne, jeżeli zaniedbamy tą czynność jest duża możliwość, że powstanie na nich pył z klocków hamulcowych, a usunięcie takiego pyłu nie jest takie proste jakby się wydawało, wielu specjalistów twierdzi że bardziej opłaca się odmalować felgi na nowo niż próbować walczyć z tym pyłem. 

Co do specjalnych środków do mycia felg to bym ich nie polecał, bardzo często mają za duże stężenie chemiczne co tak naprawdę wpływa gorzej na stan naszych felg niż lepiej. Nie należy używać również ścierek ze sztucznego materiału i szczotek o ostrej końcówce. Po każdym takim zabiegu należy szybko spłukać wodą, najlepiej ciepłą.

To że lakiery na felgach aluminiowych mogą wytrzymać znacznie dłużej niż przy felgach stalowych stało sie już faktem. Felgi stalowe zazwyczaj po jednej zimie były już zardzewiałe. Oczywiście lakier na felgach aluminiowych potrafią wytrzymać dużo dłużej jednak nie oznacza to że obejdzie się bez specjalnego traktowania.

Zachęcam do renowacji felg na aluminiowe z prostych względów, potrafią dłużej wytrzymać, ładniej wyglądają i sa dużo lżejsze tak jak wspominałem.


regeneracja felg warszawa  renowacja felg warszawa.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 16 maja 2014

Kolizja ze zwierzęciem - jak się zachować

Kolizja ze zwierzęciem - jak się zachować


Autor: Sam Naprawiam


W przypadku kolizji ze zwierzęciem często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, iż odpowiedzialność za zwierzę bierze na siebie jego właściciel i to on odpowiada za wszelkie szkody wyrządzone przez pupila. Stąd też możemy uniknąć samodzielnej i często bardzo kosztownej naprawy szkód wyrządzonych przez bliskie spotkanie ze zwierzęciem.


W przypadku kolizji ze zwierzęciem często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, iż odpowiedzialność za zwierzę bierze na siebie jego właściciel i to on odpowiada za wszelkie szkody wyrządzone przez pupila. Stąd też możemy uniknąć samodzielnej i często bardzo kosztownej naprawy szkód wyrządzonych przez bliskie spotkanie ze zwierzęciem. To, czy akurat w naszym przypadku możemy liczyć na odszkodowanie zależy przede wszystkim od zaistniałej na drodzesytuacji. Należy pamiętać, że odszkodowania nie otrzymamy, jeśli do kolizji doszło z naszej winy, co więcej zapewne będziemy musieli sami lub za pośrednictwem ubezpieczyciela pokryć wszelkie koszty wyrządzonych w wypadku szkód.


Zwierzęta gospodarskie

Za wszelkie szkody wyrządzone naszym autom przez zwierzęta gospodarskie odpowiada ich właściciel. Rolnicy muszą posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC i stąd należy ubiegać się o odszkodowanie za wyrządzone szkody. Należy ustalić właściciela zwierzęcia, ułatwić to może oznakowanie znajdujące się na ciele zwierzęcia (tatuaż, kolczyki z numerem identyfikacyjnym przypisanym konkretnemu właścicielowi). Jeśli jednak okaże się, że odpowiedzialny za zwierzę rolnik nie posiada ważnego ubezpieczenia OC, to za szkody zapłaci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W takiej sytuacji wystarczy zgłosić się do dowolnego ubezpieczyciela oferującego polisy OC.


Zwierzęta leśne

Przy kolizjach ze zwierzęciem leśnym o odszkodowanie może być trudniej. Przede wszystkim zależy to nie tylko od okoliczności, ale też miejsca oraz czasu wypadku. Za skutki kolizji wywołane przez zwierzęta leśne odpowiada albo skarb państwa - w przypadku dróg znajdujących się na terenie parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz zwierząt objętych całoroczną ochroną, albo związki łowieckie, które są dzierżawcami oraz zarządcami okręgów łowieckich i które są odpowiedzialne za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne (dziki, łosie, daniele, jelenie i sarny). W przypadku tych ostatnich musi zajść związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy polowaniem a kolizją z udziałem zwierzęcia. Koniecznym jest zatem spowodowanie tzw. szkody zawinionej, czyli działania które mogło przyczynić się do wtargnięcia zwierzęcia na drogę np. spłoszenie lub postrzelenie podczas polowania. Aby uzyskać odszkodowanie za skutki kolizji wywołanej przez zwierzę leśne należy najpierw sprawdzić do kogo przynależy dany teren. Informację taką można uzyskać w urzędzie gminnym lub nadleśnictwie.

Czy przysługuje nam odszkodowanie, zależy również od tego, czy na drodze na której doszło do kolizji było odpowiednie oznakowanie (znak A-18b: uwaga dzikie zwierzęta). W przypadku jego braku i gdy nie ma możliwości w inny sposób ubiegać się o odszkodowanie, należy zwrócić się do zarządcy drogi i udowodnić mu jego zaniechanie. W celu uwiarygodnienia swojego wniosku należy posiadać opinię miejscowego np. leśnika, która potwierdza ów stan zaniechania. Jednak powinniśmy się liczyć z tym, że będzie to bardzo trudne do udowodnienia i czasochłonne.

Zwierzęta domowe

Przede wszystkim należy ustalić właściciela zwierzęcia, co w przypadku kota czy psa jest często trudne. Bez tego nie uzyskamy odszkodowania. Jeśli odnajdziemy właściciela to możemy albo pójść na ugodę z właścicielem zwierzęcia, albo w przypadku odmowy dochodzić sprawiedliwości w sądzie. Wezwanie policji ułatwi nam dalsze udokumentowanie szkód wynikłych podczas kolizji i jednocześnie będzie to bardzo dobry dowód rzeczowy. Należy pamiętać, że właściciel jest zawsze odpowiedzialny za swojego zwierzaka, nawet w sytuacji gdy np. przypadkowo wyrwie się ze smyczy.

Za co odszkodowanie

Jako poszkodowani w kolizji mamy prawo do odszkodowania za uszkodzenie samochodu, zwrot wszelkich kosztów wynikłych z awarii auta (holowanie, parking, transport zastępczy etc.) oraz w przypadku konsekwencji zdrowotnych kierowcy czy pasażera można ubiegać się odszkodowanie za utratę zdrowia, zwrot kosztów leczenia czy nawet rentą. Należy pamiętać, że brak ubezpieczenia właściciela zwierzęcia nie wpływa na jego wysokość. Mamy prawo domagać się zwrotu wszelkich kosztów. Ponadto gdy zostajemy zmuszeni do dochodzenia swojego prawa przed sądem, możemy wynająć rzeczoznawcę, który udokumentuje wysokość strat a kosztami usługi rzeczoznawcy obciążyć właściciela zwierzęcia.

A gdy winny kierowca

W przypadku, gdy to kierowca jest winny kolizji to właściciel zwierzęcia może domagać się odszkodowania za wyrządzone szkody z OC. W takiej sytuacji należy wezwać policję, która ustali, po której stronie leży wina.

 


Łukasz Holchauzer Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wakacyjny wyjazd - jak się spakować?

Wakacyjny wyjazd - jak się spakować?


Autor: Anna Pawłowska


Sezon wakacyjny tuż tuż, marzymy o rodzinnej wyprawie za miasto. Wyobraźnię wypełniają słoneczne obrazy szczęśliwej gromadki wypoczywającej wśród zieleni. I wspaniale, tylko najpierw trzeba się tam - na łono natury - jakoś dostać. Ba! Najpierw trzeba się spakować. 


Jak to zrobić, żeby było nie tylko ergonomicznie, ale także komfortowo i bezpiecznie? Oto kilka praktycznych uwag.

Przede wszystkim największe i najcięższe torby mają pierwszeństwo. Warto docisnąć je do oparcia tylnego siedzenia w taki sposób, żeby w sytuacji awaryjnego hamowania nie wpadły do kabiny pojazdu. Jeżeli wybieracie się na wypad tylko we dwoje i tylna kanapa w samochodzie jest pusta, pamiętajcie o zapięciu pasów na krzyż, tak aby wzmocnić oparcie. Potencjalna energia, która zostaje uwolniona w czasie wypadku potrafi być zaskakująco potężna. Ciężka walizka luźno wrzucona do bagażnika w momencie zderzenia może znaleźć się w kabinie pasażerskiej, po drodze taranując oparcie tylnej kanapy.

Ponadto dobrze jest pakować się w kilka mniejszych toreb niż w jedną wielką. Mniejsze sztuki bagażu łatwiej rozmieścić w bagażniku. Za tym przemawiają bardziej względy praktyczne niż zasady bezpiecznego pakowania auta. 

Największe potencjalne niebezpieczeństwo drzemie w przedmiotach przewożonych w kabinie. W razie nagłego hamowania lub wypadku stanowią realne zagrożenie dla pasażerów.

Nigdy nie wolno układać parasolek, butelek z wodą, piesków kiwających głową i żadnych innych przedmiotów na tylnej półce pod szybą. Łatwo sobie wyobrazić, co się z nimi dzieje, kiedy awaryjnie naciśniemy hamulec. Zamieniają się w pociski, które mogą zranić pasażerów. Wyobraźmy sobie metalowe pudełko z landrynkami, które toczy się po podłodze. Wszystko jasne, prawda?

Za to śpiwory, namioty a nawet niewielkie nadmuchiwane pontony możemy śmiało umieścić pod nogami małych pasażerów. Nikomu krzywda się z tego powodu nie stanie, a dzieci będą miały wygodniej z takim podnóżkiem do dyspozycji.

Cóż jednak w sytuacji, kiedy nawet pojemny bagażnik nie wystarczy, aby przewieźć wszystkie niezbędne rzeczy? Na szczęście istnieją bagażniki dachowe, zwane też boxami, które pomieszczą prawie wszystko: dziecięcy wózek typu gondola, wanienkę, zestaw piw z ostatniego Octoberfest oraz turystycznego grilla. A zimą zapakujemy tam nawet narty wraz z butami. Tylko trzeba uważać przy wjeżdżaniu do garażów podziemnych - ale to już zupełnie inna historia.


Najlepsza wypożyczalnia bagażników dachowych w Warszawie - www.superboxy.pl

 

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.